Jeśli postrzeganie świata przez czytelnika płynie innym nurtem niż główne koryto mediów, to zdążył on już zapewne dostrzec, że w niepolskim świecie sprawy wymykają się spod kontroli. Wczoraj odbyły się demonstracje anty acta w Sztokholmie, niezadowoleni są również Czesi, w polskim Internecie zawiało chłodem z Islandii. Konflikt na linii ciągłej Rutkowski – Policja stał się kolejnym konfliktem, którego blask dziwnym trafem wpływa nie na wzrok, a na kark, blokując możność rozglądania się na boki. Przez kilka ostatnich dni los mojego telewizora podzieliły serwisy informacyjne, wśród umiarkowanych pasjonatów pesymizmu najwięcej zyskał Twitter. Tym bardziej zaskoczyła mnie światła refleksja jednego z czołowych populistów w naszym kraju, który stwierdził, że jesteśmy świadkami powstawania nowej siły w rozdawaniu kart na świecie.
Siła ta zdołała umiejscowić się między krupierem a graczem, i nie chodzi tylko o Internet, stowarzyszenia hakerów, NWO, politykę, demonstracje, obronę wolności – jesteśmy świadkami narodzin nowego sposobu myślenia, trudnego do zdefiniowania, trudnego do wychwycenia przez przeciętnego odbiorcę:
Telewizja XXXX poinformowała, że protestujący składali się z aktywistów, prawników, pisarzy, dziennikarzy, młodych pracowników naukowych i członków rodziny osób….
Pod wpływem XXXX rewolucji w XXXX, 1 stycznia 2011 w XXXX zablokowano dostęp do stron internetowych takich jak Facebook, Wikipedia oraz YouTube. 31 stycznia 2011 prezydent XXXX wobec protestów w XXXX obiecał przeprowadzenie…
Zebrani mają białe balony, transparenty, a niektórzy maski Guya Fawkesa - symbol ruchu Anonymous. To kolejna ważna próba i dla władz, i dla opozycji.
Uczestnikom wiecu na XXXX bardzo się spodobało hasło, które na transparencie wypisała młoda, ładna dziewczyna: - "XXXX, wiemy, że chcesz trzeci raz, ale nas boli głowa".
To prawdziwa rewolucja przeciw władzy, która doprowadziła XXXX do aktualnego załamania. W ten oto sposób XXXX dali lekcję bezpośredniej demokracji oraz niezależności narodowej i monetarnej całej Europie pokojowo sprzeciwiając się Systemowi.
Brzmi znajomo? Tak, to A…, a właśnie, że nie. To wycinki komunikatów medialnych z Syrii, Islandii i Rosji. Żadna z demonstracji nie dotyczyła ACTA. W Syrii giną ludzie, w Islandii zginęły pieniądze, w Rosji ginie uległość.
Zygmunt Bauman stwierdził, że nieodwracalność wykluczenia jest bezpośrednim, choć nieprzewidywalnym następstwem rozkładu państwa opiekuńczego rozumianego jako sieć trwałych instytucji, ale także – co chyba istotniejsze – jako ideał i projekt. Ideał, projekt, opiekuńczość – hasła martwe na ulicy odrodziły się gdzieś w trudnej do zinterpretowania przestrzeni, jednym z jej fragmentów jest na pewno Internet. Każdy ma swoje ideały, każdy do czegoś dąży, ktoś za chwilę będzie potrzebował opieki - w tym momencie w sieci toczy się bitwa o Syrię, nie medialna walka o widza. O Syrię walczą Polacy, Amerykanie, Niemcy – międzynarodowy kontyngent zdolny do działań w każdym zakątku świata, kontyngent walczący o wolność i pokój, wbrew podziałom religijnym, przeciw podziałom na ,,nas’’ i na ,,nich’’. Taka walka jest możliwa? Tak, i niebawem stanie się standardem, ludzie potrzebują czasu, aby ją zrozumieć. Tego nie da się zobaczyć, można to tylko odczuć.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?