Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Regionalny Puchar Polski. Unia Hrubieszów zagra z Orlętami Radzyń Podlaski w wojewódzkim finale

Marcin Puka
W środę odbędzie się wojewódzki finał regionalnego Pucharu Polski. O godzinie 17.30 Unia Hrubieszów zagra u siebie z Orlętami Radzyń Podlaski.

Unia Hrubieszów, obecnie rywalizująca w klasie okręgowej, po raz pierwszy zagra w finale Pucharu „Tysiąca Drużyn” w okręgu lubelskim. Wcześniej była osiem razy w finale na szczeblu zamojskiego OZPN.

– Jesteśmy w finale, co jest naszym sukcesem, ale możemy osiągnąć więcej – mówi Dariusz Herbin, trener Unii. – Zdajemy sobie sprawę, że Orlęta są mocniejsze od nas pod względem fizycznym. To rutynowany przeciwnik, od wielu lat występujący w trzeciej lidze. Musimy zagrać mądrze i podejmować dobre decyzje. Nie jesteśmy na straconej pozycji. Zapraszam kibiców na dzisiejszą potyczkę. Spodziewam się dobrego, emocjonującego widowiska – dodaje.

Ekipa z Radzynia Podlaskiego zdobyła już Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim. 13 czerwca 2007 roku, biało-zieloni w finale na stadionie w Bełżycach pokonali Start Krasnystaw 1:0. Gola strzelił 32. minucie Damian Panek, obecnie trener... Orląt.

– Niewiele pamiętam z tamtego spotkania. To był mecz bez fajerwerków. Wygraliśmy go najmniejszym nakładem sił – wyjawia Panek. – Później w centralnym Pucharze Polski rywalizowaliśmy z wyżej notowanym Startem Otwock. Prowadziliśmy do przerwy 2:0, ale ulegliśmy 2:3 i na tym skończyła się nasza pucharowa przygoda. Fajnie byłoby ją powtórzyć i być może osiągnąć coś więcej – dodaje szkoleniowiec.

Nie ma co ukrywać, że zdecydowanym faworytem potyczki są przyjezdni, chociaż gospodarze będą chcieli sprawić niespodziankę. Zresztą, w Regionalnym Pucharze jest wiele zaskakujących wyników.

– Unia na pewno zagra z determinacją i wielkim zaangażowaniem. My oprócz tych rzeczy musimy się im przeciwstawić piłkarsko, pod względem organizacji gry. Musimy wygrać, to nasz obowiązek. Nie interesują mnie rozmiary zwycięstwa, lecz realizacja celu – mów Panek.

W porównaniu do derbowego, przegranego przez Orlęta meczu z Motorem Lublin 0:1, w składzie gości dojdzie do kilku zmian w składzie, m.in. z powodu kontuzji.

Panek może przejść do historii, ponieważ w obecnej kadrze Orląt nie ma żadnego zawodnika pamiętającego poprzedni triumf w Pucharze.

– Będę się cieszył jeśli wygra mój zespół. To będzie najlepsza nagroda dla mnie i chłopaków – wyjawia szkoleniowiec
Unia w drodze do finału wyeliminowała kolejno: Tomasovię, Metalowca Goraj, Roztocze Szczebrzeszyn, Huczwę Tyszowce oraz Eko Różankę.

Natomiast Orlęta okazały się lepsze od Granicy Terespol, Podlasia Biała Podlaska, Orląt Łuków i Powiślaka Końskowola.
Zwycięzca spotkania zapewni sobie udział w 1. rundzie Pucharu Polski, i może trafić na atrakcyjnego przeciwnika. Czekają na niego także nagrody finansowe. 30 tysięcy złotych ufundował Polski Związek Piłki Nożnej, a 7. tys. zł przekaże Lubelski Związek Piłki Nożnej.

– To dla nas kwestia drugorzędna. Najważniejsza jest wygrana, a później niech się prezes naszego klubu “martwi” co zrobić z pieniędzmi – kończy trener zespołu z Radzynia Podlaskiego.

REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto