Z racji nadejścia fali kulminacyjnej wały w powiecie puławskim był we wtorek rano osobiście monitorowane przez starostę puławskiego.
- Jak na razie nic się nie dzieje, wszystkie śluzy i urządzenia działają. Pojawiły się niewielkie podsiąki w okolicach Janowca, ale zostały zabezpieczone przez strażaków. Woda w Wiśle bardzo powoli opada na godzinę 7:00 rano było 687 cm, mimo tego wały są cały czas monitorowane i mamy nadzieję, że wszystko przebiegnie spokojnie - powiedział starosta puławski, Witold Popiołek, po porannym powrocie z monitoringu wałów.
Fala kulminacyjna, która dotarła do powiatu puławskiego, ostatecznie wyniosła 690 cm, a nie jak wcześniej prognozowano ponad 700 cm.
- Sytuacja jest stabilna woda powoli opada, na bieżąco współpracujemy ze strażakami i monitorujemy stan wałów przeciwpowodziowych. Podsiąki, które się pojawiają likwidowane są praktycznie natychmiast. Dopóki woda będzie wysoka będziemy patrolować wały aby nie doszło do jakiejś niespodziewanej i niebezpiecznej sytuacji - wyjaśnia Jan Gędek, p.o. wójta Janowca.
Sytuacja równie stabilnie wygląda również w gminie Kazimierz Dolny.
- Sytuacja jest spokojna, na szczęście nic poważnego się nie wydarzyło. Z racji cofania się rzeki Bystrej w Bochotnicy strażacy zabezpieczali jeden z domów, ale generalnie sytuacja jest opanowana, wały były obserwowane przez całą noc i w dniu dzisiejszym również strażacy będą ich pilnować - wyjaśnia Marzanna Cendrowska, zastępca burmistrza w Kazimierzu Dolnym
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?