Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Giełda towarowo-samochodowa w Mokrem już funkcjonuje. Handlarze czekali na ten dzień od dwóch miesięcy

Lila Pietrusiewicz
W ubiegłym tygodniu na swojej stronie internetowej Aeroklub Ziemi Zamojskiej poinformował o wznowieniu giełdy towarowo-samochodowej w Mokrem. Od niedzieli znowu można kupować i sprzedawać chociaż klientów – jak na otwarcie po długim okresie niebytu – wyjątkowo mało.

– Jesteśmy tutaj już od godziny 5.30, ale ruch dzisiaj niewielki. Jedynie w okolicach godziny dziesiątej było nieco więcej kupujących – mówią sprzedawcy.

Nie wszyscy są ufni. Niechętnie zgadzają się na robienie zdjęć zarówno im samym jak i wystawionym towarom. Podobnie zachowują się kupujący. Niektórzy mówią stanowcze „nie”. Zdarzają się i tacy, którzy nie mają z tym problemu i chętnie pozują do fotek, licząc, że za tydzień, może za dwa znów będzie normalnie. Handlują wszystkim m.in. butami, ubraniami, bielizną, kołdrami, kocami ale i artykułami gospodarstwa domowego, chemią oraz kosmetykami. Jest kilka stoisk, gdzie można kupić przyłbice ochronne a także rękawiczki. W pierwszym dniu po przewie spowodowanej obostrzeniami związanymi z pandemią najlepiej sprzedawały się kwiaty oraz drzewka owocowe i krzewy ozdobne. Przyjechali również meblarze. Wielu z nich z odległych zakątków Polski. Na giełdzie samochodowej wystawiono zaledwie pięć aut.

– Tak źle jeszcze nigdy nie było – mówią o swojej sytuacji handlujący. – Pokazano nam regulamin i to oczywiste, że musimy się do niego zastosować. Pilnujemy się. Zakładamy rękawiczki jednorazowe, maseczki oraz stosujemy płyny do dezynfekcji. Jeżeli klient nie ma swojej maseczki, to my musimy ją zapewnić. Rękawiczki również. To jest obecnie nasz obowiązek. Jednak kupujących jak na lekarstwo, a my staliśmy z handlem od dwóch miesięcy. Nie jest dobrze i nie wiemy jak to dalej z nami będzie. Ludzie boją się, że koronawirus pojawi się znowu i zaatakuje bardziej. A nas nie trzeba się bać. My także żyjemy w strachu, ale jesteśmy uzależnieni od klientów, od tego czy do nas przyjdą a później, czy jeszcze wrócą po kolejny towar. Ich zabraknie to my także znikniemy. Ceny nie mają na to większego wpływu. Nawet jeśli będą niższe niż wcześniej – skarżą się handlarze.

Jedynie sprzedający drzewka i sadzonki kwiatów nie mogą narzekać bo to ostatni moment na zaplanowanie prac ogrodowych i przygotowanie działek do nowego sezonu a więc i zapotrzebowanie jest duże.

Aeroklub stworzył regulamin giełdy zarówno dla sprzedających i kupujących. Sprzedający są zobligowani do zakrywania nosa i ust oraz stosowania rękawiczek jednorazowych a także zapewnienia ich klientom jak i płynu do dezynfekcji rąk. Przy stoiskach nie może przebywać więcej niż 4 kupujących. Należy bezwzględnie przestrzegać obowiązku zachowania minimum 2-metrowej odległości. Ze swojej strony Aeroklub Ziemi Zamojskiej zapewnia 15 punktów dezynfekcji rąk.

Co będzie w kolejnych tygodniach? Czas pokaże.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto