Przedstawiciele związków zawodowych z Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym w czwartek rozmawiali z przedstawicielem marszałka województwa.
- Ze związkowcami skontaktował się Andrzej Miskur z Departamentu Kultury, Edukacji i Sportu. Po raz kolejny podtrzymał on stanowisku zarządu województwa, że nie jest on stroną w sprawie i nie może ingerować w wewnętrzny spór - wyjaśnia Beata Górka, rzecznik prasowy marszałka województwa.
Dla związkowców takie deklaracje są wymijające.
- Czujemy się lekceważeni, po raz kolejny mówi nam się to samo. Marszałek zna naszą sytuację i nie podejmuje żadnych działań - wyjaśnia Izabela Janik,
Związkowcy z Muzeum Nadwiślańskiego nie zamierzają siedzieć z założonymi rękami.
- W tym tygodniu planujemy się spotkać i będziemy decydować o naszych kolejnych działaniach. Chcemy cały czas być widoczni i pokazać, że nie zgadzamy się na to co się dzieje - dodaje Janik.
Tymczasem dyrekcja Muzeum Nadwiślańskiego, ogłosiła konkurs nie tak jak dotychczas na dyrektora, ale na kierownika oddziału w Janowcu.
Przypomnijmy, Honorata Mielniczenko po 9 latach pracy jako dyrektor zamku w Janowcu, została w zeszłym tygodniu z dnia na dzień zwolniona ze stanowiska. Jej bezpośrednia przełożona, Agnieszka Zadura stwierdziła, że utraciła do niej zaufanie, a wśród zarzutów pojawił się m.in. brak inicjatyw i nawoływanie do jej zwolnienia.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?