Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jarosław Kaczyński w Puławach: węgla w Polsce nie zabraknie

Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
Prezes Prawa i Sprawiedliwości zapewnił w Puławach, że węgiel jest i zostanie dostarczony Polakom w odpowiedniej ilości. - Władza rządowa pokaże, że jest w stanie załatwiać trudne sprawy – powiedział Jarosław Kaczyński.

- Węgiel jest i będzie dalej dostarczany w dostatecznej ilości – zadeklarował podczas spotkania w Puławach prezes PiS Jarosław Kaczyński. Według niego w tej sprawie samorządy mają obowiązek współpracować z rządem. - Są one częścią władzy państwowej. A jeżeli przed władzą państwową w momencie zagrożenia podstawowych interesów społecznych stawia się zadania to łaski nie robią i mają obowiązek je wykonać – mówił prezes PiS.

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego proces dystrybucji węgla zakończy się sukcesem.

- Samorządy to zadanie zgodnie z konstytucją wypełnią. Nikomu nie będzie zimno – stwierdził Jarosław Kaczyński, który przypomniał o propozycji rządu związanej z ustaleniem maksymalnych stawek za prąd dla samorządów oraz zamrożeniem cen dla gospodarstw domowych.

- Energia elektryczna będzie do pewnego poziomu tanią, czyli nie droższą niż obecnie – mówił prezes Kaczyński. I zapowiedział, że przygotowywane są rozwiązania, które spowodują, że węgiel w Polsce również potanieje. - Władza rządowa pokaże, że jest w stanie załatwiać trudne sprawy.

Podczas swojego wystąpienia prezes PiS odniósł się do kontroli poselskiej w sprawie noty reparacji wojennych od Niemiec. Politycy opozycji zarzucili Ministerstwu Spraw Zagranicznych, że w dokumencie nie pada słowo „reparacje”.

- Ta nota jest naprawdę dobrze napisana, natomiast słowo "reparacje" łączy się z tym, co dzieje się po wojnie, czyli z traktatem pokojowym, a takiego po II wojnie światowej nie było. I dlatego tego słowa dokumencie nie ma – wyjaśnił prezes PiS.

Jego zdaniem brak odszkodowania ze strony Niemiec za straty wyrządzone Polsce i Polakom w czasie II wojny światowej to „dzielenie narodów na lepszych i gorszych”.

Nie zabrakło też wątków politycznych.

- My chcemy w Polsce tego, co jest wielkim dorobkiem cywilizacji chrześcijańskiej – mówił prezes Kaczyński.

Przypomniał, że Polska ma dłuższą tradycję wolności religijnych niż ogromna większość państw europejskich.

- I chcemy tej wolności bronić. My jesteśmy partią wolności, a nasi przeciwnicy posuwają się coraz dalej – przekonywał szef PiS, który w swoim przemówieniu nawiązywał do wypowiedzi prof. Macieja Góreckiego z Uniwersytetu Warszawskiego. - Oświadczył niedawno, że po wymarzonym pokonaniu nas trzeba będzie przy pomocy służb specjalnych i dezintegracji tej części społeczeństwa, która byłaby gotowa popierać takie partie jak nasza - bo już z góry zakłada, że nasza zostanie w ramach demokracji zlikwidowana - prowadzić działania charakterystyczne dla dyktatur, w szczególności dyktatur komunistycznych i totalitarnych, żeby więcej już takie zwycięstwo nie mogło nastąpić i taka partia jak PiS nie mogła powstać – mówił Kaczyński.

- Wyobraźcie sobie, że ktoś od nas coś takiego po naszym trzecim zwycięstwie? Parlament Europejski podejmowałaby w tej sprawie rezolucję, Polska uznana by została za kraj co najmniej równy hitlerowskim Niemcom – dodał prezes PiS.

Jego zdaniem obecną sytuację polityczną można porównać do starcia z 1989 roku.

- Z jednej strony stoimy my, partia wolności, tak jak wtedy Solidarność, a z drugiej strony partia, która chce zlikwidować wolność i niepodległość jednocześnie doprowadzić z czasem do takiej sytuacji, w której ogromna część społeczeństwa znalazłaby się w stanie ciężkiej opresji – obrazował Jarosław Kaczyński. I podkreślił: - Pamiętajcie, że nam w tej chwili może coś grozić coś bardzo niedobrego. Musimy uczynić ogromny wysiłek, żeby te wybory wygrać. Zwycięstwo jest zawsze skutkiem pracy, realizacji obietnic i wiarygodności. Dzisiaj działamy w takiej sytuacji, że druga strona, która ma przewagę w mediach, może nazywać białe czarnym, a czarne białym.

Spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim odbyło się w auli Państwowego Instytutu Weterynaryjnego – Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach. Przemówienia prezesa PiS słuchało około 250 działaczy i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości. Na widowni pojawili się parlamentarzyści PiS, samorządowcy i lokalni działacze tej partii. W czasie wizyty Jarosława Kaczyńskiego w Puławach przed budynkami PIWet protestowało kilkadziesiąt osób. W tym gronie byli m.in. działacze Lewicy oraz Forum Obywatelskiego z Puław. Część z nich próbowała dostać się na spotkanie z prezesem PiS, jednak nikt kto nie miał zaproszenia nie został wpuszczony do auli PIWet.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jarosław Kaczyński w Puławach: węgla w Polsce nie zabraknie - Kurier Lubelski

Wróć na kazimierzdolny.naszemiasto.pl Nasze Miasto