Skutki pandemii koronawirusa już widać w miasteczku. O każdej porze roku w sobotnie i niedzielne popołudnia jest tu tłoczno.
W niedzielę około godziny 14,30 na kazimierskim Dużym Rynku było prawie pusto.
Kilkadziesiąt osób spotkaliśmy na nadwiślańskim bulwarze, gdzie swoisty zlot zrobili sobie motocykliści.
Puste parkingi samochodowe w niedzielę w Kazimierzu? To wydaje się niemożliwe! A jednak chętnych do parkowania było tu niewielu. Na samochodach rejestracje głównie z Warszawy i Lublina.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?