Majówka w Kazimierzu Dolnym, będzie wojsko i strażacy

Kazimierz Dolny przyzwyczaił wszystkich do tego, że jest bardzo urokliwym miejscem, które warto a nawet trzeba zobaczyć. Jednak Kazimierski Ośrodek Kultury, Promocji i Turystyki ma świadomość, że to urokliwość to nie wszystko, dlatego tegoroczna Majówka w Kazimierzu Dolnym będzie pełna atrakcji.

W sobotę, 3 maja kazimierscy strażacy zaprezentują umiejętności, podczas ćwiczeń pokazowych ,które odbędą się popołudniu. Będzie można zobaczyć m.in. pozorowany pożar na piętrze i poddaszu kamienicy, w której mieści się apteka. Nie obędzie się bez możliwych i częstych przy prawdziwych akcjach problemów. Wśród nich znajdzie się na przykład zatarasowanie drogi przez przewrócone drzewo. Pokazy zakończy wieczorny koncert Dziadów Kazimierskich.

Poza zmaganiami strażaków będzie również gratka dla fanów historii ponieważ 3 i 4 maja odbędzie się "Spotkanie z Historią".

Na Rynku będzie można spotkać rekonstruktorów w historycznych mundurach Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie i poznać bliżej losy Żołnierzy Tułaczy - walczących na obcej ziemi o wolność Ojczyzny. Obok żołnierzy staną oryginalne pojazdy wojskowe w barwach jednostek 2 Korpusu Polskiego i 1 Dywizji Pancernej. Rekonstruktorzy zaprezentują wyposażenie i uzbrojenie polskich oddziałów. Dzieci spotkają się z postacią Misia Wojtka, który towarzyszył żołnierzom 2 Korpusu na szlaku ich wojennej wędrówki – od Bliskiego Wschodu, poprzez kampanię włoską, aż po tułaczy los w Szkocji.

W części artystycznej "Spotkanie z Historią" przyniesie w świąteczny wieczór 3 maja możliwość wysłuchania piosenek Hanki Ordonówny w wykonaniu Anny Przybysz. Artystka wykona swój recital z wojskowego samochodu - tak, jak słynna Ordonka śpiewała dla polskich żołnierzy na Bliskim Wschodzie po wyjściu z sowieckiej niewoli.
4 maja w południe na Rynku wystąpią artyści krakowskiego kabaretu Loch Camelot. Zaprezentują piosenki towarzyszące żołnierzom 2 Korpusu na ich bojowym szlaku. Zaprosimy też wszystkich do wspólnego odśpiewania słynnej pieśni "Czerwone maki na Monte Cassino".