Ośrodek w Cholewiance prosi o więcej czasu. Jest też szansa na nową siedzibę

Czas na znalezienie nowego miejsca dla ośrodka mija za kilka tygodni, ale jest możliwe, że pozostanie on w Cholewiance jeszcze na jakiś czas. Dorota Tkaczyk, dyrektor „Powrotu z U”, zwróciła się do puławskiego sanepidu z prośbą o przesunięcie terminu usunięcia uchybień. - Prosimy, żeby dano nam czas do jesieni. Chcieliśmy uniknąć przeprowadzki w trakcie roku szkolnego - tłumaczy Tkaczyk.

Ośrodek w Cholewiance. Uzależnieni szukają dla siebie nowego miejsca

Młodzieżowy Ośrodek Psychoterapii „Powrót z U” działa w Cholewiance (3 km od centrum Kazimierza Dolnego) od 2007 roku. Opiekuje się trzydziestoma nieletnimi pacjentami, którzy zmagają się z uzależnieniem od narkotyków i dopalaczy. To uczniowie na poziomie gimnazjalnym, w wieku od 13 do 18 lat.

Równolegle, ośrodek „Powrót z U” prowadzi też gimnazjum. Budynek, w którym mieszkają i uczą się podopieczni, ośrodek wynajmuje od Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie. Kontrola sanepidu przeprowadzona w sierpniu zeszłego roku wykazała jednak, że miejsce to nie spełnia norm dla placówek oświatowych. Chodziło m.in. o mały metraż pomieszczeń czy zbyt niski sufit. Na usunięcie uchybień ośrodek miał czas do końca bieżącego roku.

Okazało się jednak, że budynku nie dało się dostosować do warunków postawionych przez sanepid. - To budynek mieszkalny, a nie placówka oświatowa. Za dostosowanie go do wymaganych norm zapłacilibyśmy więcej niż za postawienie nowego - wyjaśnia Beata Górka, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.

I choć zgodnie z umową ośrodek może korzystać z budynku w Cholewiance tylko do końca roku, Beata Górka zapewnia, że radni na pewno zgodziliby się, by działał tam, gdzie dotychczas, póki dyrektor nie znajdzie dla placówki nowego miejsca. W tej chwili trwają rozmowy, by udostępnić stowarzyszeniu budynek w miejscowości Wypnicha, na terenie gminy Michów. - Pani dyrektor prosiła, żeby marszałek pośredniczył w rozmowie z wójtem. Wójt jest jak najbardziej za. Teraz ruch jest po stronie dyrektor, my możemy tylko pośredniczyć w rozmowach - tłumaczy Górka.

Według dyrektor Tkaczyk, decyzja o przyznaniu ośrodkowi nowego budynku zapadnie już niedługo. - Wójt zapewniał, że dostaniemy w dzierżawę nowy budynek. Teraz nasze propozycje są oceniane przez radnych gminy, ale spodziewamy się, że wszystko wyjaśni się do końca roku - mówi Tkaczyk.