Przybywa łóżek zakaźnych w naszym regionie. Puławski szpital ogłasza zmiany!

Liczba łóżek na oddziałach zakaźnych wzrasta w Białej Podlaskiej (54) i w Łukowie (35). Oprócz tego od poniedziałku szpital przy al. Kraśnickiej będzie mieć 30 łóżek zakaźnych (24+6 z respiratorami), które powstają w ramach oddziału wewnętrznego. Z kolei w SPSK1 do ośmiu powiększy się liczba łóżek z respiratorami na intensywnej terapii.

Również szpitale powiatowe, które do tej pory nie opiekowały się pacjentami z potwierdzeniem koronawirusa, organizują dodatkowe łóżka zakaźne na bazie oddziałów wewnętrznych lub pulmonologicznych. Tak stało się we Włodawie, gdzie jest dostępnych 21 łóżek i w Łęcznej (33 łóżka).

- Kolejne szpitale pozytywnie odpowiadają na rozwijanie dodatkowych łóżek covidowych na bazie swoich dotychczasowych oddziałów. Mam takie sygnały też już z Radzynia Podlaskiego, Parczewa, szpitala im. Jana Bożego - informuje Lech Sprawka, wojewoda lubelski.

Obecnie liczba łóżek zakaźnych zwiększyła się z 398 do 423 (w tym 39 łóżek z respiratorami). Wojewoda sprecyzował, że szpital w Puławach zmienia się aktualnie ze szpitala wielospecjalistycznego w szpital koordynujący. Co to oznacza? Od 12 października łączna liczba łóżek dla zakażonych będzie wynosić 95, a docelowo od 16 października - 170 łóżek zakaźnych. Będą tu leczeni pacjenci z koronawirusem, zakażeni z chorobami współistniejącymi, ale też pacjenci niezakażeni w niektórych dziedzinach.

- Chodzi o ginekologię, okulistykę, urologię i zaopatrzenie ortopedyczne, aby mieszkańcy Puław i okolic byli zabezpieczeni - dodaje wojewoda.

Puławski szpital ma również pełnić funkcję centrum koordynacyjnego w woj. lubelskim. Jednak będzie działać ono w systemie hybrydowym. -Tak naprawdę koordynator medyczny, który kieruje ruchem zakażonych pacjentów między szpitalami znajduje się w urzędzie wojewódzkim. Tutaj też jest kierownik karetek wymazowych. Od poniedziałku będzie dodatkowo pracownik LUW, który będzie zbierał informacje ze szpitali. W skład zespołu centrum koordynacyjnego wchodzi też pracownik NFz oraz jedna osoba w Puławach. - Mam nadzieję, że to wszystko usprawni system - dodaje Lech Sprawka.