Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"W samolocie znajduje się bomba". Pasażerowie wylecieli z Portu Lotniczego Lublin z ponad 20-godzinnym opóźnieniem

Adrianna Romanek
Adrianna Romanek
Pasażerowie niedzielnego lotu ze Świdnika do Eindhoven na długo zapamiętają ten rejs. 226 osób wyleciało z Polski z ponad 20-godzinnym opóźnieniem. - Ludzie byli wściekli, awanturowali się z obsługą, pijani leżeli na podłodze - relacjonuje jeden z pasażerów.

Do zdarzenia doszło w niedzielę (5 lutego) na terenie Portu Lotniczego Lublin. Jak wynika z relacji pasażera feralnego lotu, jeden z mężczyzn znajdujących się na pokładzie samolotu lecącego do Eindhoven w Holandii poinformował załogę, że na pokładzie znajduje się bomba.

- Samolot powinien wystartować o godzinie 12:25. Wszystko szło zgodnie z planem, przeszliśmy już kontrole bezpieczeństwa i każdy zajmował swoje miejsca w samolocie. Po chwili obsługa poprosiła nas o położenie swoich bagaży na kolanach, ponieważ ktoś zrezygnował z lotu. Już wtedy mieliśmy lekkie opóźnienie, jednak nie miało to dla nas większego znaczenia. Po chwili poproszono nas o opuszczenie samolotu razem z naszymi bagażami podręcznymi. Przez ok. 30 minut bez żadnych informacji czekaliśmy w miejscu, gdzie odbiera się bagaże - opowiada Mikołaj Majewski, jeden z pasażerów niedzielnego rejsu Lublin - Eindhoven.

Po ok. godzinie pasażerowie otrzymali informacje o opóźnieniu lotu i przełożeniu go na godzinę 20:00.

- Gdy dowiedziałem się, że mam czekać na lotnisku przez blisko 7 godzin postanowiłem zrezygnować z lotu. Zapytałem kogoś z obsługi, czy mogę zabrać swoją walizkę i opuścić lotnisko, jednak poinformowano mnie, że ze względu na sprawdzanie bagaży nie mogę ani zabrać walizki, ani opuścić lotniska. Chwile później na miejscu zjawiła się policja - mówi Mikołaj. I dodaje, że po wielu próbach kontaktu z obsługą otrzymał informacje, że wszystkie czynności prowadzone są z powodu ochrony zdrowia podróżnych.
- Powiedziano mi, że jeden z pasażerów, poinformował obsługę, że ma w walizce materiał wybuchowy - relacjonuje Czytelnik.

Po kontroli bagażu pasażerom pozwolono opuścić lotnisko. Niektórzy zdecydowali się wrócić do swoich domów, niestety nie wszyscy mieli taką możliwość. Część z podróżnych przyjechała do Świdnika z innych miejscowości i nie miała gdzie się zatrzymać.

- Wróciłem na lotnisko ok. 18, ponieważ zagwarantowano nam, że lot odbędzie się o godz. 20:00. Gdy ponownie przekroczyłem bramki, przecierałem oczy ze zdziwienia. Ludzie byli zdenerwowani, część z nich była bardzo pijana, niektórzy leżeli na podłodze, inni awanturowali się z obsługą. W tym czasie otrzymaliśmy wiadomość, że lot zostaje przełożony o kolejną godzinę. Jakby tego było mało godzinę później przyszedł SMS od linii lotniczych, że lot odbędzie się dopiero kolejnego dnia. Wtedy ludzie wpadli w furię. Z tego, co usłyszałem część pasażerów spała w hotelu, inni organizowali nocleg na własną rękę - podkreśla Mikołaj.

- Po pierwszych dwóch godzinach opóźnienia samolotu przewoźnik, w tym wypadku linia lotnicza Wizz Air odpowiada za dostarczenie pasażerom posiłków oraz napoi. Wszystko odbyło się zgodnie z przepisami, a pasażerowie otrzymali jedzenie oraz picie - mówi Piotr Jankowski, rzecznik prasowy Portu Lotniczego Lublin.

Ostatecznie pasażerowie wylecieli ze Świdnika w poniedziałek (6 lutego) o godz. 9:00. W tej sprawie skontaktowaliśmy się ze strażą graniczną, która prowadziła czynności we współpracy ze służbą ochrony lotniska.

- Na pokładzie samolotu jeden z pasażerów źle się poczuł i opuszczając samolot poinformował obsługę, że na pokładzie może znajdować się ładunek wybuchy. W związku z tym kapitan podjął decyzje o ewakuacji podróżnych. Funkcjonariusze straży granicznej sprawdzili pod kątem pirotechnicznym zarówno samolot, jak i bagaże podróżnych. Nie stwierdziliśmy żadnych niebezpiecznych materiałów oraz przedmiotów, które mogłyby zagrozić ich bezpieczeństwu - zaznacza Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy Komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kazimierzdolny.naszemiasto.pl Nasze Miasto