Gospodynią spotkania była dr Elżbieta Steczek-Czerniawska, która pomiędzy wystąpieniami autorów, odczytała fragmenty prezentowanej publikacji.
Wielu z obecnych, w tym prelegenci, mieli okazję bezpośrednio poznać Władysława Kościelniaka, a nawet nawiązać długoletnie i trwałe przyjaźnie. Wystąpienia wzbogacone zostały o prezentację multimedialną zawierającą zdjęcia rodzinne i dokumentalne, publikacje, a nawet - co zebrani przyjęli entuzjastycznie - fragmenty filmu, w którym Władysław Kościelniak z właściwym sobie znawstwem opowiadał o naszym mieście.
Starszy pan, w berecie z antenką i nieodłącznym szkicownikiem pod pachą - bo taki pozostanie w pamięci większości - przemierzał ulice miasta, gromadząc materiały do licznych felietonów ukazujących współczesny mu Kalisz i kaliszan. Jego historycznym pasjom i zamiłowaniom zawdzięczamy zaś wiele książek, artykułów czy felietonów prasowych wzbogaconych o rysunki lub grafiki, przywołujących sylwetki wybitnych kaliszan sprzed wieków oraz dzieje naszego miasta. Poza źródłami pisanymi, dorobek twórczy Władysława Kościelniaka odnaleźć można w przestrzeni publicznej miasta, m.in. w gmachu ratusza – gdzie dostępna jest makieta średniowiecznego Kalisza jego autorstwa, w powszechnie używanych znakach graficznych i logotypach.
Promocyjne spotkanie wzbogacił występ uczennic Państwowej Szkoły Muzycznej I i II st. w Kaliszu: Gabrieli Janowskiej oraz Barbary Malety.
Prelegentom oraz młodym artystkom podziękowała Grażyna Dziedziak, naczelnik Wydziału Kultury i Sztuki, Sportu i Turystyki. Otrzymali oni również pamiątkowe miejskie upominki.
Książka "Władysław Kościelniak", wydana nakładem Kaliskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk przy udziale Miasta Kalisza w ramach obchodów Roku Braci Kościelniaków: Tadeusza, Mieczysława i Władysława, dostępna jest w siedzibie KTPN przy pl. św. Józefa 2-4 w Kaliszu.
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?