Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mariusz Cytryński: Jestem przekonany, że poradzę sobie jako prezydent Puław

Hanna Bednarzewska
Mariusz Cytryński to jeden z czterech kandydatów na prezydenta Puław. Wystawiają go: Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Komitet Obrony Demokracji, Komitet Obywatelski Ziemi Puławskiej oraz Projektujemy Nasze Puławy. Pytamy go m.in. o to, jak chce przekonać do siebie wyborców.

Dlaczego zdecydował się Pan na ubieganie o fotel prezydenta Puław?
Najważniejsze jest dobro miasta. Puławy nie są złe do mieszkania, ale możemy zmienić je na lepsze. Wieczorem centrum wygląda jak wymarłe. W większości są tu sklepy wielkopowierzchnio-we. O godzinie 21, kiedy w innych miastach kwitnie życie towarzyskie i kulturalne, w Puławach jest betonowa pustynia. Trzeba je ożywić i poruszyć aktywność mieszkańców. Budżet obywatelski jest fantastyczną inicjatywą, ale wymaga zaangażowania. Należy spotykać się z mieszkańcami w terenie, słuchać opinii, zbierać uwagi i podpisy dotyczące inicjatyw związanych z budżetem obywatelskim .

Jak chce Pan przekonać do siebie wyborców ? Co trzeba zmienić w mieście?
Potrzebujemy czegoś, co nas wyróżni na tle innych miast w województwie. Jako przedsiębiorca uważam, że zbyt mały nacisk jest położony na gospodarkę w mieście. Puławy są specyficzne. Mamy kombinat chemiczny, w którym pracuje kilka tysięcy osób. Z tego tytułu wpływają pokaźne kwoty do miejskiego budżetu. Zapominamy jednak o przedsiębiorcach i o gospodarce, która powinna funkcjonować w mieście poza terenem Zakładów Azotowych.

Wybory na prezydenta miasta są bezpośrednie- decydują mieszkańcy. Obecnie urzędujący prezydent od lat ma duże poparcie i bez problemów wygrywa wybory. Nie obawia się Pan konkurencji?
Nie obawiam się. Jestem jednym z czterech kandydatów na prezydenta miasta. Kilka miesięcy zastanawiałem się nad kandydowaniem. Decyzję na tak podjąłem, kiedy zaproponowano mi kandydowanie z list Komitetów Wyborczych Janusza Grobla i Pawła Maja. Zdecydowałem, że może warto spróbować. Łatwo nie będzie. Będę stał na pozycji przegranej- nie jestem radnym ani urzędującym prezydentem. Ale nie zaczynam z poziomu zero. Mam kontakty z urzędnikami, jestem zapraszany do komisji, prowadzimy procedury administracyjne, rozwiązujemy problemy mieszkańców. Jestem przekonany, że poradzę sobie jako prezydent.

Kiedy zaprezentuje Pan swój program wyborczy?
Po ogłoszeniu terminu wyborów. Na razie nie ma jeszcze kampanii wyborczej. Podczas kampanii będę się spotykał z mieszkańcami. Jestem do tego przygotowany z racji obecnie wykonywanych obowiązków.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kazimierzdolny.naszemiasto.pl Nasze Miasto