Według przypuszczeń policjantów, w sobotę zwierzę wydostało się z czyjejś posesji i wędrując przed siebie, wpadło do rowu.
-Na pomoc wezwano policjantów i strażaków. Wystraszoną kozę udało się wydostać, czeka na swojego właściciela u Pani Sołtys w Starym Pożogu. Sprawa jest pilna – informuje Ewa Rejn-Kozak, rzecznik puławskiej komendy.
Zwierzę w momencie interwencji strażaków stało w wodzie.
-Osoby, które je zauważyły, nie mogły sobie poradzić z wydostaniem kozy na bezpieczny, suchy grunt. Jak się okazało, zwierzę nie posłuchało również policjantów. Z pomocą przybyli strażacy ochotnicy z Końskowoli, którzy wyciągnęli kozę z rowu. Do czasu odnalezienia jej właściciela, kozą zaopiekowała się Pani Sołtys ze Starego Pożoga. Niestety, do dziś po kozę nikt się nie zgłosił – dodaje mł.asp. Ewa Rejn-Kozak.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?