Tytuł nowej nadziei jazzu przyznawany jest instrumentalistom i wokalistom, którzy nie ukończyli 30 roku życia. Monika Malczak była jednym z szesnastu jazzmanów zgłoszonych do rywalizacji. -Jury po wstępnych eliminacjach zakwalifikowało do finałów 16 wykonawców. Finał odbył się w trzecim dniu imprezy 19 listopada – informował dyrektor artystyczny festiwalu Mirosław Dziewa.
Jury, w którego skład weszło czternastu muzyków i wokalistów z pięciu krajów zdecydowało się wyróżnić urodzoną w Kazimierzu wokalistkę. -Jury podkreślało, że poziom konkursu był bardzo wysoki. Laureatka otrzymała dodatkowe wyróżnienie w postaci występu jako jedna z gwiazd na festiwalu JAZZtrzębie w Jastrzębiu-Zdroju – podkreślał Mirosław Dziewa
.
Na podium znaleźli się także Marcin Pater grający na wibrafonie oraz pianista Michał Marek Ciesielski.
Utalentowana wokalistka ukończyła naukę na prestiżowej warszawskiej Szkole Muzycznej im. Fryderyka Chopina, czyli tzw. Bednarskiej. Obecnie studiuje wokalistykę jazzową na Akademii Muzycznej w Katowicach. Jej głos cenią nie tylko jurorzy konkursów, ale także znawcy jazzu. W zeszłym roku Adam Dobrzyński, dziennikarz Polskiego Radia, umieścił ją na liście Jazzowy Polski Debiut Roku.
- To tym większe zaskoczenie, że dopiero pracuję nad debiutancką płytą. Piszę już teksty, zbieram pomysły, czerpiąc m.in. z polskiego folkloru i twórczości Marii Pomianowskiej (polska multiinstrumentalistka i wokalistka - przyp. red.) – zdradzała wokalistka z Kazimierza Dolnego.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?